24 sierpnia 2013

Tańszy i lepszy zamiennik lakieru Nails INC. w kolorze Brook Street

Tak jak już Wam wspominałam w recenzji lipcowego Glossybox'a, koralowy lakier Nails INC. spodobał mi się przede wszystkim ze względu na kolor i trwałość. Jednak żeby go ładnie nałożyć, trzeba się sporo namęczyć. 
Kolor tego lakieru bardzo mi się podoba i uważam, że idealnie pasuje do opalenizny oraz letnich ubrań (szczególnie dobrze komponuje się w zestawieniu z bielą,  szarością lub czernią i prostymi fasonami, które bardzo lubię).
Niestety, poza technicznymi problemami z jego nałożeniem jest jeszcze jeden mankament - cena. Za 10 ml trzeba zapłacić 55 zł! Nie wiem jak wyjątkowy musiałby być lakier do paznokci, żebym była skłonna zapłacić za niego tyle kasy. Ten z pewnością nie jest wart takich pieniędzy.





Dlatego zaczęłam się rozglądać za tańszym odpowiednikiem i okazał się nim być... Rimmel Salon PRO w kolorze nr 313 COCTAIL PASSION, za który zapłaciłam ... 9,90 zł (w promocji w Rossmannie)!


Kolor jest niemal identyczny jak Nails INC., choć paznokcie pomalowane Rimmelem nawet bardziej mi się podobają. A to dlatego, że lepiej się go nakłada ze względu na większy pędzelek (uwielbiam ich pędzelki) oraz trochę inną konsystencję. Wysycha dość szybko, ale na tyle wolno, że zdążę dokładnie pokryć lakierem cały paznokieć zanim zaczną mi się robić smugi (co zdarzało się przy Nails INC.). Rimmel ma też lepsze krycie. Co do trwałości - nie mam zastrzeżeń (u mnie 7-10 dni bez odprysków).

Aby udowodnić Wam, że oba lakiery są w bardzo podobnym kolorze zrobiłam to zdjęcie 


Rimmel jest bardziej koralowy, zaś Nails INC. - koralowy wpadający w różowy. Na zdjęciu Rimmel wydaje się nieco jaśniejszy, ale to wina oświetlenia (zdjęcie robione przy dziennym świetle).

Podsumowując, Rimmel kolejny raz mnie nie zawiódł. Są to lakiery świetnej jakości za przystępną cenę, w wielu pięknych kolorach. Czasem zdarza mi się zdradzić tą markę, ale najczęściej tego żałuję. Gdybym nie dostała próbki Nails INC. w Glossybox'ie, nigdy bym go sobie nie kupiła. A tak przekonałam się, że to żadna rewelacja.
W przypadku tych dwóch konkretnych lakierów Rimmel bije swojego konkurenta na głowę. Nie dość, że jego jakość jest lepsza (w mojej opinii), to jeszcze jest ponad 5 razy tańszy. Jak brzmiało pewno hasło reklamowe: "skoro nie widać różnicy, to po co przepłacać?" Ja widzę różnicę, ponieważ (powiem to jeszcze raz) Rimmel jest o niebo lepszy!



I na koniec jeszcze moje paznokcie pomalowane lakierem Rimmel i top coat'em z Sephory - stąd ten połysk. Nie mam niestety zdjęcia paznokci z nałożonym Nails INC. dla porównania.


Jeśli więc szukacie dobrego lakieru w kolorze koralowym, z całego serca polecam Wam Rimmel Salon PRO w kolorze 313. Wypatrujcie promocji w Rossmannie, Superpharm lub innych drogeriach. Często zdarzają się naprawdę dobre okazje.


P.S. Tak bardzo spodobał mi się koralowy, że zapragnęłam nabyć pomadkę w tym kolorze. Niestety, jak dotąd nie trafiłam na nic ciekawego. Jeśli możecie mi wskazać taką pomadkę, piszcie w komentarzach. Będę wdzięczna. 

Pozdrawiam gorąco
Agnieszka







3 komentarze:

  1. Ten lakier z Rimmel jest przepiękny! Ciągle się czaję na tą nową wersję lakierów. Mam z tej starej serii miętkę i niestety szybko zgęstniał :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na żywo wygląda jeszcze lepiej...
      A co do gęstniejących lakierów, to sposobem na przedłużenie ich żywotności jest trzymanie w lodówce.

      Usuń
    2. Słyszałam, że i tak i nie :) Ponoć nie zawsze się ten sposób sprawdza. Poza tym całą półkę byłoby trzeba przeznaczyć ;) Żarcik.

      Usuń